Ja nie chcę iść na całość
Zniewolić Twą duszę i ciało
Ja nie chcę zakuć Cię w schematy
Ani w żadne biskupie dogmaty
Choć
Ref:
Według mnie, to ja kocham Cię
Życia przy Tobie spróbować chcę
Przez kilka dłuższych chwil
Póty nie zniewoli Cię kicz
A Ty, interpretuj jak chcesz
Te słowa, te gesty i śmiech
Ja wolę by się działo
W pościeli królowała śmiałość
Ja wolę poszukać radości
W gestach którym brakuje pewności
Bo
Ponoć są ci, co wiedzą
Nie wiedząc że fake newsy bredzą
Ja zawsze rozmawiam słowami
Które nie są tanimi chwytami
Więc
W człowieczy abstrakt miłość
Zamknęła ewolucja nicość
Byś mogła wypełnić tę przestrzeń
Treścią nocnych lustrzanych swych wejrzeń
Stąd